• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Święto Pluszowego Misia

Dnia 25 listopada obchodzone jest na świecie bardzo popularne, sympatyczne i lubiane przez dzieci Święto Pluszowego Misia. Tego dnia przypada rocznica powstania maskotki, a samo święto obchodzone jest od roku 2002, kiedy to pluszowy miś obchodził swoje setne urodziny. Mimo, że dzisiaj dzieci mają do wyboru coraz więcej nowoczesnych, elektronicznych zabawek, to pluszowy miś jest ciągle ich największym przyjacielem. Święto Pluszowego Misia stało się okazją aby uczniowie klas młodszych mogli przynieść do szkoły i pokazać swoich ulubieńców, którzy często są powiernikami ich tajemnic, najlepszymi „usypiaczami” czy towarzyszami podróży. Tego dnia dzieci poznały historię święta ich milusińskich, rozwiązywały misiowe zadania, wykonywały ciekawe prace plastyczne, a na koniec mogły sprawdzić, kto przyniósł największego lub najmniejszego misia.

Rekordzista miał ponad metr wysokości, a najmniejszy miś chował się z łatwością do dziecięcej dłoni, bo miał zaledwie cztery centymetry. Tego dnia jednak nieważne było, jak duże były misie, który był cięższy czy bardziej puchaty, wszystkie były przytulane, ściskane i traktowane z wielką troską i czułością.