• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Stop zabijaniu zwierząt futerkowych!

„Spójrz mi w oczy i powiedz, że twój płaszcz jest ważniejszy”.

W dniu 7 grudnia 2015 roku ruszyła w naszej szkole akcja wspierająca kampanię na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro, zainicjowana przez Samorząd Uczniowski z ramienia Fundacji Viva! Koordynatorem działań została Roksana Franków z klasy IIIb, która rozpropagowała wśród młodzieży szkolnej szczytną ideę walki z okrutnym zabijaniem zwierząt.
W Polsce jest ponad 750 ferm, w których hoduje się norki, lisy, jenoty, tchórzofretki, szynszyle, króliki i sobole. Zabija się je poprzez porażenie prądem, zagazowanie i mechaniczne uszkodzenie mózgu. Zwierzęta całe życie spędzają w bardzo ciasnych klatkach. Ogromny stres, jakiego doświadczają na fermie, prowadzi do przypadków samookaleczeń i kanibalizmu. Często stosuje się wobec nich przemoc fizyczną. Fermy są szkodliwe dla środowiska: zanieczyszczają wodę, glebę i powietrze. Szacuje się, że rocznie zabija się prawie 7 milionów tych zwierząt. Obliczono, że na jedno futro trzeba zabić 40-60 norek lub 20-40 lisów albo 100-150 szynszyli. Liczby te są przerażające.
Nie bądź obojętny i Ty! Podpisz petycję na stronie www.antyfutro.pl.