• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Klasy szóste na Górze Zamkowej

„Krajobrazy są stanami duszy”.

(Henry Frederic Amiel)

Dnia 20 września 2018 roku uczniowie klas 6a i 6b wraz z opiekunami, w ramach obchodów Dnia Turystyki, wybrali się na wycieczkę w kierunku Rymanowa Zdroju. Głównym celem wyprawy była Góra Zamkowa wznosząca się nad Rymanowem Zdrojem na wysokości 567m. Góra Zamkowa skrywa wiele tajemnic; swą nazwę zawdzięcza zamkowi, który powstał na Górze Zamkowej w II połowie XIV wieku z inicjatywy księcia Władysława Opolczyka, a zniszczony został jeszcze w średniowieczu. Zamczyska to trudny cel do zdobycia – ale udało się! Po długim marszu i stromym podejściu szóstoklasiści odpoczywali na samym szczycie wzniesienia przed stromym zejściem w stronę Czarnego Potoku. Lokalna fauna i flora kolejny raz sprawiła uczniom wiele niespodzianek, a w szczególności grzybiarzom z klasy 6b, którzy co rusz znikali w leśnej gęstwinie w poszukiwaniu podgrzybków i kurek. Ostatnim etapem rajdu pieszego była wizyta na Polanie Zbójeckiej.

Na finale trudnego i wyczerpującego marszu uczniowie wraz z opiekunami zasiedli do wspólnego posiłku przy ognisku. Istotą czwartkowego Dnia Turysty było wspólne wędrowanie, rozmowy, śpiew, zabawa, podziwianie lokalnej przyrody oraz przywitanie jesieni.