Rankiem 13 czerwca uczniowie klas szóstych wyruszyli na długo oczekiwaną dwudniową wycieczkę do Zakopanego. Towarzystwa dotrzymywało nam kilku kolegów z klasy I gimnazjum. Piękna pogoda i łakocie zabrane na drogę sprawiły, że już w autobusie byliśmy w doskonałych humorach i prawie czterogodzinna podróż wydała nam się bardzo krótka.
Na miejscu oczekiwał na nas Pan Bartosz- przewodnik tatrzański, który zabrał nas na podbój Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na początek udaliśmy się do Doliny Kościeliskiej. Podziwiając piękne krajobrazy dotarliśmy do Jaskini Mroźnej w masywie Organów, którą przeszliśmy- częściowo na kolanach i po wodzie - na drugą stronę wzgórza. Po krótkim odpoczynku, pogryzając wyśmienite oscypki ruszyliśmy w kierunku Hali Ornak i Smereczyńskiego Stawu. Byliśmy już bardzo zmęczeni, ale wspaniały widok zrekompensował nam trudy. Około dziewiętnastej dojechaliśmy do Poronina, gdzie czekała na nas gaździna, Pani Danusia z pyszną obiadokolacją. Wieczór upłynął nam na zabawach i zajęciach integracyjnych, które kontynuowaliśmy do późnych godzin we własnych pokojach.
Rano, po obfitym śniadaniu, opuściliśmy gościnne progi „Dziubasówki”, by zobaczyć Wielką Krokiew, odwiedzić Sanktuarium Matki Bożej na Krzeptówkach, cmentarz zasłużonych na Pęksowym Brzyzku, wyjechać kolejką na Gubałówkę i śledzić Białego Niedźwiedzia na Krupówkach. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Pieninach, gdzie zjedliśmy obiad oraz jeździliśmy saneczkami na górze Wdżar.
Późnym wieczorem zmęczeni ale zadowoleni wróciliśmy do Posady, gdzie oczekiwali nas stęsknieni rodzice.
Opiekę nad uczniami sprawowały Panie: Agnieszka Zięba, Jolanta Pietruszka i Urszula Chmiel.
