• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Trening z ultramaratończykiem

Dnia 7 lutego 2019 roku grupa chłopców z klas sportowych: 5b i 6b wraz z Panem Józefem Krzysztyńskim, wzięła udział w porannym treningu z Dariuszem Strychalskim - ultramaratończykiem. Jego historia życia pokazuje, że zawsze należy walczyć z przeciwnościami losu, cieszyć się życiem i realizować swoje pasje i marzenia. W wieku ośmiu lat uległ on wypadkowi (wpadł pod samochód wracając ze szkoły). Przeszedł trzy trepanacje czaszki, przez dwa miesiące był w śpiączce. Kiedy się obudził, nie wiedział, co to stół, krzesło, nawet własnej mamy nie rozpoznał. Wszystkiego musiał się uczyć na nowo. Po wypadku pozostał niedowład prawej strony ciała i krótsza jedna noga. Nie widzi na jedno oko. Nie przeszkadza mu to jednak w rywalizacji sportowej ze zdrowymi, pełnosprawnymi sportowcami.

Jego największym osiągnięciem sportowym jest ukończenie jednego z najtrudniejszych ultramaratonów na świecie – Badwater. Jest to bieg na dystansie 217 kilometrów, którego meta znajduje się na szczycie Mount Whitney Portal, na wysokości 2530 m n.p.m., a linia startu – przy wyschniętym, słonym jeziorze Badwater, 86 m poniżej poziomu morza. To jedno z najbardziej gorących miejsc na świecie – znana na całym świecie „Dolina Śmierci”, gdzie temperatura często przekracza 50 stopni Celsjusza.
Dla uczniów był to nie tylko sportowy trening ale również okazja do poznania niezwykłego człowieka – skromnego, uśmiechniętego i pełnego życiowych sił.
Dziękujemy Pani Justynie Szepieniec za zaproszenie na trening, a Panu Dariuszowi Strychalskiemu za wspólnie przebiegnięte kilometry w Parku Zdrojowym.