Zakończenie z happy endem

„Obym nigdy nie był tak zajęty swoimi sprawami, by nie zareagować na potrzeby innych ze współczuciem i życzliwością”.

Thomas Jefferson

W dniu 14 grudnia 2015 roku dotarła do nas wiadomość, że odnaleziony w lesie wyżeł trafił do swego właściciela. O fakcie, że tymczasowo psem opiekowała się Maria Głowacka z klasy 5a, informowaliśmy TUTAJ. Okazało się, że ogłoszenie w sprawie poszukiwania nowego domu dla zwierzaka przeczytał na naszej stronie internetowej jeden z rodziców, z zamiłowania myśliwy. O zaginionym psie powiadomił swojego znajomego leśnika – myśliwego ze Słowacji, który – zobaczywszy zdjęcia wyżła – od razu skontaktował się z polską rodziną. Na zdjęciach rozpoznał swojego psa. Ta niewiarygodna historia znalazła szczęśliwy finał i my mieliśmy w tym swój mały udział. Pamiętajmy o tym, że trzeba zawsze pomagać i reagować.