• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Spotkanie autorskie z Lidią Zielonką

„Umarłych wieczność dotąd trwa,
dokąd pamięcią się im płaci”.

Wisława Szymborska

W dniu 12 kwietnia 2024 roku z inicjatywy Pani Anny Bałuki i Pana Waldemara Kilara odbyło się w spotkanie z Panią Lidią Zielonką promującą swą książkę „Pseudonim Weksler. Opowieść o Rudolfie Probście”. Autorka, wieloletnia nauczycielka języka polskiego, mieszkanka nieodległego Zarszyna, lokalna patriotka, społeczniczka, inicjatorka wielu projektów kulturotwórczych, wraz z Laurą Barszczewicz napisała książkę, poświęconą Rudolfowi Probstowi, bohaterowi z czasów II wojny światowej.
Podczas prelekcji, adresowanej do uczniów klas siódmych i ósmej, dowiedzieliśmy się, że Rudolf Probst (1923-2015) był w czasie II wojny światowej żołnierzem ZWZ-AK, łącznikiem i kolporterem podziemnej prasy, a w okresie od listopada 1943 do czerwca 1944 roku pracował – dzięki doskonałej znajomości języka niemieckiego – jako tłumacz w placówce Gestapo w Sanoku.

W rzeczywistości był wtyczką AK. Podczas jego pracy u Niemców nie aresztowano żadnego Polaka z obwodu sanockiego, zaangażowanego w konspirację, ponieważ Probst w porę potrafił przekazać informacje o planowanych obławach, aresztowaniach czy łapankach. Po wojnie ukończył biologię na UMCS w Lublinie. Przez wiele lat pracował jako nauczyciel Tarnogórze, Grabowcu i Radzyniu Podlaskim. Burzliwe losy urodzonego w Jaśliskach Rudolfa Probsta, który dzieciństwo i młodość spędził w Zarszynie, a gimnazjum ukończył w Sanoku, zrobiły na nas wielkie wrażenie. Był skromnym człowiekiem – nigdy nie opowiadał publicznie o swych bohaterskich, brawurowych czynach, mimo że wielokrotnie narażał swoje zdrowie i życie. Wiele miesięcy żył po presją, obawiając się dekonspiracji. Umiał w sytuacjach krytycznych zachować zimną krew, nie wpadając w panikę. Ocalił bez wątpienia przed cierpieniem, wywózką na roboty do III Rzeszy, przed śmiercią dziesiątki Polaków, walczących w podziemiu. Nigdy nie oczekiwał żadnej nagrody.
Opowieść Pani Lidii Zielonki o tym niezwyczajnym bohaterze skłoniła nas do refleksji nad tym, że nie da się wszystkiego w swoim życiu zaplanować, że warto się uczyć i poszerzać swoje horyzonty. Spotkanie ze współautorką powieści dokumentalnej zostało zorganizowane z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich. Ponadto w 23 marca br. minęła 101. rocznica urodzin Rudolfa Probsta. Celem nadrzędnym spotkania było przywrócenie zbiorowej pamięci dokonań nieznanego szerzej bohatera z czasów II wojny światowej. Dla organizatorów równie ważne było to, by w dobie upadku autorytetów i kryzysu wartości promować takie postawy jak: patriotyzm, rzetelna i sumienna praca, heroizm, zaangażowanie mimo wszystko nie dla partykularnych korzyści osobistych, lecz pro publico bono.
Spotkanie, które otworzył Pan dyrektor Piotr Cisek, zakończyła sesja pytań, skierowanych do znakomitego gościa. Mamy nadzieję, że wywiad niebawem zostanie opublikowany na łamach lokalnego miesięcznika „Nasz Rymanów”.