• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

W stolicy Podkarpacia

„Cudze chwalicie, swego nie znacie”.

W dniu 12 maja 2014 roku uczniowie z klas Ia i Ib oraz IIa wzięli udział w wycieczce do Rzeszowa pod opieką Pani Jolanty Pietruszki oraz Panów: Waldemara Kilara i Bogusława Malinowskiego. Celem wyjazdu było poznanie historii i kultury Rzeszowa oraz integracja grupy rówieśniczej. Bogaty program obfitował w wiele przeżyć i wzruszeń.
Najpierw obejrzeliśmy spektakl Teatru Tańca na motywach tragedii „Król Edyp” Sofoklesa w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego. W tym przedstawieniu wszystkie emocje zbudowano pięknem ruchu, gestu i tańca. Niemałe znaczenie odgrywała specjalnie na potrzeby widowiska stworzona muzyka. Przeznaczenie to główny motyw tragedii Edypa z rodu Labdakidów, nad którym ciążyła klątwa. Zobaczyliśmy, jak za pomocą choreografii można oddać emocje: miłość Jokasty do syna, smutek Antygony po stracie ojca, walkę Edypa z Eryniami. Spektakl wywarł na nas wielkie wrażenie i była to bez wątpienia uczta dla ducha.

Następnie spotkaliśmy się z przewodnikiem, z którym wędrowaliśmy po Rzeszowie, poznając urokliwe zakątki miasta. Nie lada atrakcją był koncert fontann przy alei Lubomirskich. Podziwialiśmy wspaniałe ewolucje wodnych strumieni w powietrzu, słuchając muzyki Wojciecha Kilara i utworów śpiewanych przez Annę German. Naszą uwagę przykuł wzniesiony w XVIII wieku przez Tylmana z Gameren pałac Lubomirskich, będący niegdyś letnią rezydencją właścicieli miasta. Spacerując aleją Pod Kasztanami, przewodnik opowiedział nam historię pięknych willi secesyjnych z końca XIX wieku, zaprojektowanych przez Teofila Tekielskiego. Następnie udaliśmy się w kierunku zamku Lubomirskich, w którym Austriacy podczas zaborów urządzili sąd (taką funkcję spełnia gmach również i dziś).
Odpoczęliśmy na ulicy 3 Maja, głównym deptaku miasta, gdzie mieści się Muzeum Okręgowe, siedziba I Liceum Ogólnokształcącego, którego wychowankami byli m.in. generał Władysław Sikorski, biskup Józef Sebastian Pelczar, poeta Julian Przyboś. W sąsiadującym kościele św. Krzyża pomodliliśmy się w skupieniu, oglądając rokokowe wyposażenie. Podczas spaceru deptakiem spośród mijanych kamienic zwróciliśmy uwagę na gmach Banku PKO, zbudowany na początku XX stulecia. Budynek wyróżnia się z otoczenia oryginalną i ciekawą architekturą: jego eklektyczna elewacja, o wystroju zbliżonym do pseudogotyku, łączy w sobie kilka stylów, co nadaje budowli szczególny wygląd. Podążając ulicą 3 Maja, zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie przy pomniku Tadeusza Nalepy, ubranego w skórzaną kurtkę i wąskie spodnie, trzymającego gitarę w ręce. Monument ojca polskiego bluesa, zaprojektowany przez artystów z Krakowa – Agnieszkę Świerzowicz – Maślaniec i Marka Maślańca, stanowi niemałą atrakcję w mieście.
Zupełnie oczarował nas Rynek, otoczony odrestaurowanymi kamienicami, wśród których góruje ratusz z XVI wieku z neogotycką elewacją. W samym centrum wznosi się pomnik Tadeusza Kościuszki, polskiego bohatera narodowego. To tam wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcia, dokumentując wrażenia z wycieczki do stolicy naszego województwa.
Miasto było świadkiem wielu tragicznych wydarzeń podczas II wojny światowej. Poznaliśmy historię Żydów, po których pozostała tzw. Synagoga Staromiejska (dziś mieści się w niej Archiwum Państwowe) i Synagoga Nowomiejska, zwana Domem Sztuki, oraz historię żołnierzy wyklętych, którzy nie zgadzali się na rządy komunistów po wojnie. By upamiętnić ich heroizm, zaprojektowano skwer „Cichociemnych” z rzeźbą Józefa Szajny „Przejście 2000”. Wycieczkę zakończyliśmy oglądaniem wnętrz kościoła bernardynów ze słynnym obrazem świętego Stanisława Kostki, patrona młodzieży oraz spacerem w ogrodach bernardyńskich w stylu włoskim. Jest to wspaniałe miejsce odpoczynku dla mieszkańców miasta.
Wyjazd edukacyjny do Rzeszowa był bardzo udany. Czas spędziliśmy pożytecznie i twórczo. Przede wszystkim nauczyciele zainspirowali nas do pogłębiania historii małych ojczyzn, wyczulili, jak ważna jest troska o dziedzictwo własnej przeszłości i umacnianie poczucia tożsamości.